poniedziałek, 27 lipca 2015

‘You’re going to die in there tonight’

Czarny kot nie daje ci złudzeń. Podobnie jak pykający fajkę lis, sprzedawca trumien, który proponuje ci płatną z góry usługę. A przecież do jego domku wchodzisz z taką przyjemnością, do niewielkiej przytulnej chatki, rozświetlonej ciepłym światłem ognia w kominku. Ukrywasz się w niej w schronie; przed rosnącymi bez początku i końca mrocznymi drzewami, przeszywającym chłodem, ośnieżonym światem za progiem. Jest bezpieczną przystanią, do której trafiamy raz za razem w czasie podróży przez tajemniczy las w najdłuższą noc roku. Utrzymana w konwencji mrocznej baśni gra wręcz prowokuje do zakopania się w swoim leżu, w kłębowisku koców i poduszek, z kubkiem ciepłej herbaty. Obiecuje niesamowitą kołysankę i tej obietnicy dotrzymuje.

Lost Constellation to krótka przygodówka 2D, występująca w roli teasera do większego projektu Night in the Woods, dająca przedsmak tego, co nas czego w pełnej wersji. Gra nie tłumaczy w żaden sposób przedstawionego w niej świata, po prostu wrzuca nas w historię, na tyle uniwersalnie „baśniową”, że przewijające się w niej motywy, odwołania nie wymagają przypisów. Fabuła jest ledwie zarysowana, a gameplay oszczędny. To jednak cudowna, poetycka atmosfera, doskonałe dialogi oraz czarująca animacja, są tym, co sprawia, że gra rzuca urok. Ledwie godzina pozostawia potężny niedosyt.

Jeszcze parę zdań o samej rozgrywce. Ta ma interesujący, repetycyjny charakter. Krążymy po nocnym gąszczu, w którym z każdym kolejnym „przebiegiem” pojawiają się nowe elementy. Drobne zmiany otoczenia są osią, wokół której fabuła toczy się do przodu. Interakcje z otoczeniem ograniczają się do rzucania kulami śnieżnymi i niezbyt rozbudowanego point&click. Stawiane przed nami zadania też nie należą do złożonych. Twórcy wyraźnie postawili akcent na klimatyczną rozgrywkę, bardziej niż na stawianie graczowi wyzwań. A ta pozostawia spore pole popisu dla wyobraźni, zachęcając do zanurzenia się na chwilę w magicznym świecie Night in the Woods.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz